Prześwietlamy najnowszy produkt Link4 – ubezpieczenie od kradzieży

Od pewnego czasu jeden z ubezpieczycieli direct – Link4, promuje swój nowy produkt – ubezpieczenie od kradzieży auta. Jak to w reklamie często bywa, wszystko wygląda bardzo atrakcyjnie – płacę 90 zł raz w roku, niezależnie od tego, jakie auto posiadam i już mogę spać spokojnie.

Zainteresowana taką ofertą wchodzę na stronę Link 4 i czytam:

Z roku na rok coraz więcej samochodów pada łupem złodziei. Statystyki policji pokazują, że w 2009 roku wszczęto prawie 17 tys. postępowań związanych z kradzieżą aut. Najczęściej giną samochody stojące na ulicy, na parkingach w centrach handlowych, w garażach lub na terenie przylegającym do domków jednorodzinnych. Część z tych samochodów nie miało polisy chroniącej przed kradzieżą.
Źródło: http://www.link4.pl/html/art_2_833_nowy_produkt_link4_-_ubezpieczenie_od_kradziezy.html

I tu pierwsze zaskoczenie, bowiem według corocznego raportu policji, liczba skradzionych aut z roku na rok… spada.

• 2009 r. – 16 915
• 2008 r. - 17 669
• 2007 r. - 21 284
• 2006 r. - 30 529
• 2005 r. - 45 292
• 2004 r. - 51 150
• 2003 r. - 54 291
• 2002 r. - 53 674
• 2001 r. - 59 458
• 2000 r. - 68 062

Nie to jednak interesuje mnie najbardziej, a konstrukcja samej polisy i to, dla kogo ubezpieczenie jest przeznaczone, a także czy posiada jakieś haczyki.

Po zapoznaniu się z informacjami na stronach ubezpieczyciela i Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia, wyłania nam się taki oto obraz:

1. Ubezpieczenie mogą kupić tylko te osoby, które posiadają polisę OC w Link4 – a szkoda, bo to mocno zawęża rynek klientów. Chyba, że jest to wabik właśnie na polisę odpowiedzialności cywilnej;
2. Udział własny w wysokości 10%, czyli za każde 10 000 zł wartości samochodu, zostanie nam wypłacone 9 000 zł;
3. Ubezpieczyć możemy auta, które mają od 6 do 15 lat.

To najistotniejsze elementy, o których należy pamiętać, jeśli zdecydujemy się na kupienie tego ubezpieczenia. Co ważne, Link4 wcale nie ukrywa tych warunków i elegancko opisuje je na swojej stronie.

Zapis wymieniony w punkcie trzecim najmniej mi się podoba. Widocznie jednak szacujący ryzyko ubezpieczeniowe doszli do wniosku, że przy takich właśnie widełkach wiekowych samochodu ubezpieczenie to może kosztować tylko 90 zł.

Z drugiej jednak strony, zaglądając do konkurencji (na przykład PZU, Warta, MTU), która od dawna oferuje ubezpieczenie od kradzieży w postaci minicasco (Link4 chwali się, że ich produkt jest pierwszym tego typu na rynku), za niewiele wyższą opłatę zapewnione mamy także dodatkowe opcje, takie jak wypłatę odszkodowania przy szkodzie całkowitej (MTU), po potrąceniu zwierzęcia, czy po uszkodzeniu lub utracie auta w wyniku zdarzeń losowych związanych z siłami natury - powódź, pożar, piorun, huragan (PZU).

Co więcej, ubezpieczenia te możemy wykupić, nawet jeśli OC mamy w innej firmie, a zniżki za bezszkodowe lata przechodzą nam na normalne Auto Casco.


Magdalena Vogt-Komorowska

• Fajnie widzieć ocenę naszych produktów
  2010-06-24 15:12 czwartek ~Agata Wiśniewska-Zaleska | [+] odpowiedz
  Fajnie widzieć ocenę naszych produktów. Jednak uściślając materiał pani Magdy - Ubezpieczenie od kradzieży jak najbardziej jest pierwszym tego typu w Polsce. Dlaczego? Bo żaden ubezpieczyciel wcześnie... czytaj dalej »