Na polskich drogach jest niebezpiecznie

W związku z Światowym Dniem Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych, w poniedziałek odbyła się konferencja pt. "Ofiary wypadków drogowych - nasza wspólna odpowiedzialność". Według statystyk zagrożenie na polskich drogach jest dwukrotnie wyższe niż w Unii Europejskiej. Gorzej jest jedynie w Rumunii i Bułgarii.

W zeszłym roku w Polsce na drogach zginęło 4,5 tysiąca osób, zaś w całej Unii Europejskiej 39 tysięcy. W naszym kraju, w stosunku do UE, zagrożenie na drogach jest dwukrotnie wyższe, zaś prawdopodobieństwo zgonu - czterokrotnie wyższe. Jak powiedział Grzegorz Schetyna, śmierć jednego obywatela to dla kraju koszt około 1 mln euro. Celem Unii jest obniżenie do 2020 roku liczby wypadków o połowę.

Aby przeciwdziałać tak złym statystykom, w Polsce zaostrzono przepisy odnoszące się do kierowców jeżdżących w stanie nietrzeźwym oraz tak skonstruowano prawo, by umożliwić skuteczne podejmowanie akcji ratunkowych. Oprócz tego trwa budowa ponad 1,4 tysiąca kilometrów autostrad i dróg szybkiego ruchu. W najbliższym czasie ma zostać opracowana również Karta ofiary wypadku drogowego, która określi standardy postępowania służb oraz pomoże przezwyciężyć negatywne skutki wypadków.

Źródło: Gazeta Wyborcza, Wiadomości 24, rmf24.pl

OZ