Ubezpieczenie komunikacyjne a sprzedaż, zakup pojazdu

Każdy kierowca czy właściciel pojazdu ma do czynienia z ubezpieczeniami komunikacyjnymi. Niektórzy opłacają tylko obowiązkowe ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, zwykle z dodatkowym ubezpieczeniem następstw nieszczęśliwych wypadków lub assistance, inni kupują również ubezpieczenie Autocasco. Nie wszyscy jednak wiedzą co się dzieje z polisą (i składką) po sprzedaży czy wyrejestrowaniu pojazdu ani jak się zachować po jego zakupie.

Ubezpieczenia dobrowolne

W przypadku ubezpieczeń dobrowolnych, czyli AC, NNW, Assistance, wszystkie zasady określone są w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Większość takich umów rozwiązuje się w dniu sprzedaży lub wyrejestrowania pojazdu a zwrot składki przysługuje za każdy niewykorzystany dzień ubezpieczenia lub za każdy dzień od dnia powiadomienia ubezpieczyciela o sprzedaży pojazdu. Rzadko zdarza się, żeby firmy ubezpieczeniowe pozwalały na przepisanie polisy na nowego właściciela. Jest to możliwe tylko w sytuacji wykupienia pojazdu z leasingu, jeżeli nowym właścicielem jest dotychczasowy użytkownik pojazdu, albo w przypadku przeniesienia własności pojazdu z banku na kredytobiorcę po spłacie kredytu. Aby uzyskać zwrot składki należy przesłać do ubezpieczyciela umowę sprzedaży pojazdu lub zaświadczenie o jego wyrejestrowaniu. Trzeba pamiętać o podaniu swoich danych, numeru polisy oraz formy wypłaty niewykorzystanej składki. Niektórzy ubezpieczyciele mogą żądać zwrotu oryginału polisy, jeżeli ubezpieczenia OC i AC zawarte zostały na osobnych polisach.

OC

Z obowiązkowym ubezpieczeniem OC sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana, ponieważ tutaj zasady regulowane są przez ustawę. Jeżeli pojazd został wyrejestrowany, należy poinformować o tym fakcie ubezpieczyciela w ciągu 30 dni – przesłać stosowne dokumenty z wydziału komunikacji z prośbą o zwrot składki. Składka zostanie zwrócona za każdy pełny miesiąc niewykorzystanego okresu ubezpieczenia. Przy sprzedaży pojazdu zwrot składki zostanie dokonany pod warunkiem, że nabywca wypowie umowę ubezpieczenia w ustawowym terminie, czyli w ciągu 30 dni od dnia zakupu. Ponieważ sprzedający ma obowiązek przekazać nabywcy polisę, przy sprzedaży warto ustalić czy umowa będzie kontynuowana czy nie. Jeśli nabywca wypowie umowę, zbywca otrzyma zwrot składki za każdy pełny miesiąc niewykorzystanego okresu ubezpieczenia. Jeśli planujemy sprzedaż pojazdu, warto zastanowić się, czy lepszym rozwiązaniem nie będzie rozbicie składki na raty – unikniemy wówczas biurokracji w firmach ubezpieczeniowych i oczekiwania na zwrot składki.

Przy sprzedaży pojazdu bardzo ważne jest poinformowanie ubezpieczyciela o tym fakcie. Zgodnie z ustawą, sprzedający ma na to 30 dni od dnia sprzedaży a poinformowanie polega na przesłaniu kopii umowy sprzedaży.

Co grozi, jeżeli sprzedający nie poinformuje ubezpieczyciela?

Przede wszystkim, do momentu poinformowania o sprzedaży, za zapłatę składki solidarnie odpowiadają zbywca i nabywca pojazdu. Jeżeli nie została opłacona rata składki, pierwszą osobą, do której zwróci się ubezpieczyciel jest ta, której dane ma w swojej bazie. Zwykle, po przesłaniu umowy sprzedaży roszczenia kierowane są do nabywcy, ale nie zawsze. Poza tym, często o racie składki przypomina już firma windykacyjna, a odkręcenie wszystkiego zajmuje sporo czasu. Klient natomiast jest narażony na nieprzyjemne rozmowy z windykatorami.

Kolejny problem, to bezszkodowy przebieg ubezpieczenia. Co prawda zgodnie z ustawą, szkody wyrządzone po zbyciu pojazdu nie obciążają zbywcy, ale w bazie danych zakładu ubezpieczeń nadal figuruje tylko stary właściciel pojazdu i to do niego zostanie przypisana szkoda. Oczywiście, ubezpieczyciel usunie te zapisy po przedstawieniu umowy sprzedaży, ale nie stanie się to natychmiast a zaświadczenie o przebiegu ubezpieczenia może być potrzebne „na już”. Zdarza się również, że zakład ubezpieczeń wznowi automatycznie polisę na pojazd, który został sprzedany lub wyrejestrowany, ponieważ nie miał żadnych informacji o tym fakcie. W takim wypadku, klient znów narażony jest na niepotrzebne biurokratyczne procedury  lub rozmowy z windykatorami.

Co powinien zrobić nabywca pojazdu?

Przede wszystkim dokładnie sprawdzić polisę – zdarzają się przypadki, że sprzedający przekazuje starą polisę, żeby dostać zwrot składki a o tym przykrym fakcie nabywcę informuje policja albo fundusz gwarancyjny. Nieświadomy niczego nabywca jeździ z nieważną polisą a właściwa umowa została rozwiązana. Najbezpieczniej po zakupie pojazdu jak najszybciej udać się do ubezpieczyciela, żeby dowiedzieć się, co „w polisie siedzi”. Jak najszybciej, to znaczy przed upływem 30 dni od zakupu lub przed końcem okresu na jaki umowa została zawarta. Ponieważ wraz z pojazdem nabywca przejmuje wszystkie prawa i obowiązki wynikające z polisy OC, może być tak, że po wypisaniu aneksu, będzie można nie płacić składki i jeździć przez następne pół roku za pieniądze sprzedającego. Z drugiej strony, jeżeli raty składki nie zostały opłacone, może się okazać, że trzeba zapłacić kwotę kilku tysięcy złotych (jeżeli poprzedni właściciel nie miał zniżek i  zwyżkę za wiek) a nowa polisa to tylko kilkaset złotych. W takim wypadku mamy czas na rozwiązanie umowy i nikt nie będzie żądał od nas zapłaty składki.

Auto z komisu

Jeśli samochód był kupowany przez komis samochodowy, lub pomiędzy osobą na polisie a nami pojazd miał kilku właścicieli, najbezpieczniej byłoby wypowiedzieć taką umowę i zawrzeć nową. Dlaczego? Ponieważ żeby nie ponosić kosztów, właściciele komisów zwykle nie opłacają polis i całość składki będzie trzeba zapłacić z własnej kieszeni, a jeżeli było kilku właścicieli, tak naprawdę nigdy nie mamy pewności czy umowa nie została wypowiedziana przez któregoś z nich. Jeśli pojazd miał trzech właścicieli przez pół roku, to każdy z nich mógł wypowiedzieć umowę w ciągu 30 dni od zakupu i niekoniecznie poinformować o tym kupującego – nabywca jeździ z nieważną polisą i to on poniesie tego  konsekwencje.

Podsumowanie

Podsumowując - jeżeli sprzedajemy lub kupujemy pojazd, obowiązuje 30 dniowy okres, w który musimy poinformować ubezpieczyciela o fakcie zbycia/nabycia pojazdu. Sprzedający uniknie niepotrzebnego stresu jeżeli po kilku miesiącach odezwie się do niego ubezpieczyciel a nabywca uniknie bolesnej konieczności płacenia „długów” sprzedającego. Moja rada – najlepiej poinformować ubezpieczyciela osobiście (lub listownie za potwierdzeniem odbioru) w najbliższym oddziale lub filii. Jeżeli korzystamy z faxu, należy zażądać potwierdzenia. Dokumenty można przekazać pośrednikowi ubezpieczeniowemu ale tylko takiemu, do którego mamy zaufanie.

MM